Fast500 EMEA to rozwinięcie i podusmowanie lokalnych rankingów Fast50 CEE. Trafiają do niego najlepsze spółki z lokalnych rankingów z całego rejonu Europy, Bliskiego Wchodu i Afryki. Mówimy tu o konkurencji z firmami, które mają dostęp do dużo większego kapitału, zasobniejszych klientów oraz większego rynku niż Polska. A jednak, pierwszy raz byliśmy w tym rankingu w 2012 rok, teraz wracamy na jeszcze wyższej pozycji.
Trzeba jasno zaznaczyć, że kryteria dostania się do rankingu są jeszcze trudniejsze niż w Fast50. Przede wszystkim konkurencja jest większa. Podobnie, analizowane jest tempo wzrostu w ciąg ostatnich pięciu lat, ale w pierwszym roku trzeba mieć minimum 50 000 euro przychodu, a w ostatnim co najmniej 800 000 euro. Dla wielu startupów, które nawet szybko rosną, te wartości są nieosiągalne. Liczy się nie tylko jeden rok szumu medialnego, ale wieloletnia, ciężka praca i generowanie z każdym rokiem wzrostów, które są coraz cięższe przez efekt bazy.
My to robimy. Przypomnijmy, że kiedy w 2012 roku pierwszy raz dostaliśmy się do tego rankingu, napisaliśmy:
IAI staje się bardziej międzynarodowe, szybko się rozwija i daje Wam świetne perspektywy na przyszłość. Nasz kierunek rozwoju, to rozwój naszych klientów, stwarzanie im nowych możliwości na zwiększanie przychodów i wchodzenia na nowe rynki. To ciągle opracowywanie autorskich i innowacyjnych technologii, które te wzrosty przyspieszą.
I obiecujemy, że będziemy kultywować te wartości, żeby zawsze być wśród najlepszych.
Podsumujmy zatem: po dwóch latach mamy dwie kolejne nagrody Deloitte Fast50, kolejną Fast500 EMEA, nasza kapitalizacja na NewConnect znacznie wzrosła o około 120%, przychody urosły dwukrotnie... Dotrzymujemy obietnic.
Teraz obiecujemy to samo i dziękujemy naszym klientom, inwestorom i partnerom za zaufanie.