Od jakiegoś czasu przekonujemy naszych klientów do tego, że warto zadbać o responsywność nie tylko na stronach internetowych ale przede wszystkim w wysyłanych e-mailach. O ile ruch mobilny na stronach ciągle jeszcze nie bije tego, który generujemy tradycyjnymi komputerami, o tyle już teraz e-maile częściej są czytane na smartfonach niż poprzez webmail (poczta odczytywana przez stronę WWW) lub programy pocztowe na komputerach.
Jak wynika z zaprezentowanych powyżej informacji, oferując swoje usługi na rynek Brytyjski i USA, mobilność jest po prostu niezbędna. Wysyłanie kampanii newsletterowych niezoptymalizowanych na urządzenia mobilne po prostu traci ekonomiczny sens. Warto podkreślić, że tendencja ta utrzymuje się od wielu lat - coraz więcej e-maili czytamy na smartfonach. Trend ten przychodzi także stopniowo do Polski.
Technologia responsywnych e-maili jest o tyle istotniejsza od responsywnych stron, że w przypadku stron, możemy wczytać stronę po wykryciu urządzenia użytkownika. W przypadku e-maila wysyłamy e-mail i nie wiemy na jakim urządzeniu będzie go czytał klient. Co więcej, ten sam e-mail może być na raz odczytywany na smartfonie i komputerze stacjonarnym.
Co ważne, e-maile dostosowane do smartfonów mają znacznie większą skuteczność. Klienci bowiem sprawdzają je na okrągło, poświęcając więcej czasu, niż w przypadku pojedynczej, krótkiej sesji podczas której bardzo szybko kasują lub przeskakują przez wiadomości.